Ile z Paryża można mieć dla siebie jak i się ma
trzy dni ?
Można mieć powiew wiatru znad Sekwany , leniwe popołudnie w ogrodach Luwru, zaparty dech w obliczu łuku triumfalnego , lekki niepokój i nerwowe trzymanie torebki podczas nocnego spaceru Pigallakiem . Można też dostać zadyszki podczas wpinania się po schodkach Montmartru i uczucie niedowierzania jak widzi się" na żywo" dzieła Gauguina, Degasa, Lautrec ka, Moneta, Renoira we wspaniałym muzeum d'Orsey.
Można mieć to wszystko a i tak wyjeżdża sie z niedosytem i z przeświadczeniem .
Ja tu jeszcze wrócę!
Jak wyglądają najważniejsze punkty wycieczki Paryża każdy wie , więc się nie będę powtarzać w pokazywaniu Luwru , wiezy Eiffla ale kilkoma fotkami chciałam sie Wami podzielic
Kot obserwujący zwiedzających piękny cmentarz na Montmartre, okazało się ze jest tam pochowany Słowacki, nigdy o tym nie słyszałam wcześniej. Poniżej jeden z wielu pięknych nagrobków i zestaw klasycznych plakatów z lat dwudziestych poprzedniego stulecia oczywiście produkowanych i sprzedawanych masowo, aczkolwiek tytułów bibliofilskich do kupienia na straganach tez jest dużo
Ja uwielbiam chodzić po sklepach ze starociami i generalnie dla mojego bezpieczeństwa omijam je z daleka , ale zdarzyło się , ze kryjąc się przed przelotnym deszczem zajrzałam do sklepiki który krył niesamowite akcesoria.
ale na szczęście ceny tych skarbów a były tam ich zatrzęsienie, stare stemple, flakoniki, ozdobne agrafki,
nożyczki...echhh.. tak więc te ceny były tak zaporowe ,że nie pozwoliły mi pozostawić tam majątku i prowadzić życie kloszarda
Życie kierowcy też nie jest łatwe w Paryżu , parkowanie jest sztuka której nigdy nie lubiłam a to co oni wyprawiają jest niewiarygodne
Jak widać zderzaki służą do tego żeby się zderzać i każdy samochód jest równo poobtłukiwany a przodu i tyłu. Na koniec mojej opowiastki oczywiście wieża Eiffela jedna z gołąbkiem a druga w ujęciu nocnym.
Pozdrawiam serdecznie !