O jaka ja naiwna byłam , myśląc , ze jak już styczeń będę miała za sobą to trochę odetchnę , będę miała więcej czasu , żeby go spędzić kameralnie. Tylko we dwójkę , ja i moja maszyna :) a tu wiecznie młyn.
To chyba dlatego wiatraki to mój ostatnio ulubiony motyw .
Musiałam w weekend się sprężać , bo jutro przylatuje z Londynu moja przyjaciółka , której bardzo chciałam się zrewanżować , za książki które swego czasu mi kupowała w dużych ilościach , a które wszyscy uwielbiają oglądać , tworzyć na ich podstawie czyli serie książek Tildowych. Teraz jak można juz zamawiać ksiazki w Amazonie , zdobycie ich nie jest problem ale jeszcze rok temu był.
No i w związku z tym powstały wiatrakowe poduchy pt " Przedmieścia Londynu"
Poduszki powstały trzy , z takiego samego układu kolorów , ale w odmiennych zestawieniach .Róznice są naprawdę subtelne , ale liczę , że do uchwycenia. Powyżej zdjęcie jeszcze z pola walki , poniżej jedna gotowa
Mam nadzieję , że będą pasowały do saloniku w domku nad Tamizą.
Przy okazji szycia poduszek , zaczęłąm tworzyc układ kwadracików , który ma posłuzyc jako baza do uszycia worka plażowego
Mam nadzieję,że ten projekt nie dołączy do zawartości kartonu w którym siedzą tzw "neverendingi"
A na koniec zdjecie ksiażki , która chwaliłam sie poprzednio.
Ale tamto zdjecie sciagniete było z sieci i było malutkie i nieczytelne
Wiec oto książka. Zbiór listów napisanych przez czytelniczki jednego z pism w latach dwudziestych poprzedniego wieku jako odpowiedź na konkurs pt " Czy gdybyś miała córkę chciałabys by została żoną farmera"
Listy ilustrowane sa wzorami bloków . Cudo!
I jeszcze chciałam pochwalić się jeszcze prezentem , który dostałam od mojej sąsiadki...
wspaniały zestaw nici w kolorach beżowo , lososiowo beżowym.. i to jest motywacja do dalszego wiatrakowania :))
Kochana podusie są Boskie. A ja coś wiem na temat Twoich poduszek bo mam taką w domu ;-))) Moja jest w czerwonej kolorystyce bo wiedziałaś że lubię ten kolor. Jeszcze raz Ci dziękuje za ten piękny prezent. Jesteś prawdziwą artystką. Już się nie mogę doczekać worka plażowego. Po kolorach widzę że będzie piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudowne wiatraczki! bardzo eleganckie! no i zapowiedź kwadracikowego worka plażowego super. Zazdroszczę Ci troszkę tej książki- rewelacja - siedziałabym i ciągle czytała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Poduchy świetne ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń