Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

poniedziałek, 22 listopada 2010

Kolory jesieni

Kochane wszystkie , co prawda tak dawno tu mnie nie było więc nie mam pewności , czy ktoś tu jeszcze zagląda , ale mimo wszystko chciałam sie pochwalić  moją ostatnia pracą , która zaczełam jeszcze latem/ kilka postów dalej są zdjęcia/ i wreszcie udało mi sie dokonczyc.
Patchwork był szykowany na urodziny mojego K. i zdązyłam na czas . Ufff ! chociaz raz .
Ten wzrór mnie  zafascynowal od razu , jak tylko po raz pierwszy go zobaczyłam ogladając  album o Amiszach. Wzór , który daje wrażenie trójwymiarowości/ mam nadzieje że sie udało/ Podczas pracy ,  cięłam , szyłam , klęłam i prułam. Niektoe elementy śa uszyte z aksamitu , który ci ety ze skosa bardzo się zniekształca i trudno było utrzymac właściwy kształt. Podczas pracy oczywiście obiecałam sobie, że nigdy więcej nie wezmę się za taki wzór ale ...znów mam zakusy na taki , tylko wiem ,ze muszę wziąć tylko mniej elastyczne materiały.
Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie , coraz mniej mam czasu nie tylko aby poszyć ale , zeby chociaz popatrzec i popodziwiac co tworzycie.

8 komentarzy:

  1. Witam!
    Napracowałaś się ostro przy tym patchworku, ale widać efekt- trójwymiarowy. W sumie ładna narzuta. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj dużo pracy było, ale efekt boski. Śliczna narzuta Ci wyszła,i widzę że mamy takie samo łóżko hi hi hi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. wow :) Niezłe 3D. Wspaniały efekt, pewno kosztowało Cie to mnóstwo pracy, ale opłaciło się - wyszło super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszesz ze dawno Cie nie było ,wiec wróciłam na nie zły powrót :-D , Magda narzuta fantastyczna!! wielkie bravo
    Co do wyboru materiału na następny patchwork zastanów się nad bawełna ,ona nie jest tak bardzo elastyczna .

    OdpowiedzUsuń
  5. efekt jest super! podziwiam Cię za wytrwałość z takimi materiałami! i wzór wybrałaś świetny. To dobrze że masz zakusy na kolejna narzutę :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamy opadnięte szczęki.
    Aspra i Fizia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała narzuta...napracowałaś się (wiem, bo też czasem szyję takie cuda :-) Lubię Twój blog i fajny dowcipny język :-) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny efekt wyszedł, brawo

    OdpowiedzUsuń

Etykiety